czwartek, 11 lipca 2013

Prolog, czyli skoczną historię czas zacząć.

Siedziałam osamotniona w nieoświetlonym pomieszczeniu. Towarzyszyła mi jedynie ciemność... Przerażająca, chcąca wykończyć, wyciągnąć wszelkie oznaki człowieczeństwa. Jednak to nie ona była moim katem... Usłyszałam odgłos kluczy wkładanych do jednego z zamków. Czułam się jak w wiezięniu. Odpokutowywałam zbrodnię, której nawet się nie dopuściłam. W progu stanął on - ten, który za wszelką cenę chciał mnie zniszczyć. Zwrócił się do osoby, której tożsamości jak dotąd nie poznałam. Trochę wyższy, przygarbiony mężczyzna również wszedł do miejsca w którym odbywałam tortury. Blask światła, którego dawno nie doświadczałam sprawił, że moje oczy wbrew woli zaczęły się zaciskać: 
- Kim jest ta kobieta ? 
Na opuszczonym strychu rozbrzmiał znajomy, ciepły głos. Brunet mnie nie rozpoznał. Czyż nie tego chciałam ?
 - Przyjrzyj się jej - nalegał starszy brat... - Przecież to ona zabiła twoje dziecko. 
Ryk histerycznego śmiechu starszego z Kotow sprawił, ze moje ciało zadrżało. Źrenice już nie wytrzymywały- kropelki wielkości ziarenek grochu spływały mi po policzkach: 
- Lekarze powiedzieli, że to przez stres. Ja... Ja naprawdę nie jestem winna - dławiłam się łzami. 
- Dowody świadczą przeciwko tobie.
 Kuba pokazał palcem na coś nieznajdującego się w zasięgu mojego wzroku. Obróciłam się lekko. Widok był wstrząsający - alkohol, tabletki niepozwalające rozwijać się ciąży, papierosy, a na samym końcu zakrwawione dziecięce ubranka. 
- Oko za oko, ząb za ząb - stwierdził filozoficznie Jakub- Koniec z tobą, złotko. 
- Tak, to koniec... - Czekoladowe tęczówki Maćka wpatrywały się w martwy punkt. Był inny niż ten jakiego zapamiętałam. Zimny, melancholijny, rządny zemsty. Wyciągnął z kieszeni pistolet, włożył naboje i celował wprost we mnie. Mała spluwa wypadła z trzęsących się dłoni. Inicjatywę przejął Kuba, który z zimną krwią nacisnął na spust...

 Najwyraźniej po raz kolejny obudziłam się z krzykiem, ponieważ starsza pani siedząca na przeciw patrzyła na mnie ze zgorszeniem: 
- Radze ograniczyć horrory - powiedziała beznamiętnym głosem, po czym wróciła do lektury.
Chyba wezmę sobie jej radę do serca, ale to nie filmy są przyczyną koszmarów. Nieodłączny lęk, który odczuwam.  Boję się, że kiedyś spotkam Maćka i stanę w prawdzie przed nim i przed samą sobą. A co jeśli Kuba zdradzi mu tajemnicę ? Mam nadzieję, że obaj  zapomnieli o starej Weronice. Może czas zacząć wszystko na nowo ? Zuzanna Wieczorek staje na wysokości zadania. Czas najwyższy, by przestać żyć wspomnieniami, zająć się teraźniejszością. I to właśnie stawiam sobie za cel w 'nowym życiu'.
Przepełniona pozytywną energią, nieświadoma tego co miało zdarzyć się za kilka godzin z wielkim entuzjazmem oczekiwałam aż pociąg dojedzie na stację w Ramsau. 

_______________________________________________
Prolog dodałam szybciej niż się spodziewałam.
Szczerz mówiąc, według mnie jest w porządku... Chyba to pierwszy raz jak coś, co sama napisałam mi się podoba ! :) 
Pierwszy rozdział dopiero w połowie następnego tygodnia.
Przepraszam, nie będę miała zbytnio dostępu do komputera, choć mam nadzieję, że zdołam napisać szybciej. 
Niby początek, ale obiecuję że emocji nie zabraknie ! :D
Pozdrawiam ciepło i proszę o komentarze, które motywują <3


47 komentarzy:

  1. Mówisz i masz! Tyle co napisałam, że czekam na ciąg dalszy :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten sen był naprawdę straszny. Dopiero ten pistolet mi uświadomił, że to tylko koszmar... Życzę jej powodzenia w zajmowaniu się teraźniejszością.

      P.S. Czy Ty pisałaś już kiedyś coś? Możliwe, że czytałam coś Twojego kiedyś?

      Usuń
    2. Dzięki za komentarz :3
      Pisałam o Maćku, Gregorze i Majce.
      Blog już usunięty :)

      Usuń
    3. Nie pamiętam :/ Tylko tego nie próbuj usuwać! Pozdrawiam!

      Usuń
  2. Kuba ten zły ;/ Bardziej Maciek pasowałby mi do tej roli, ale cóż może się przyzwyczaję. :)
    Biedna Weronika :( dla kobiety to musi być okropna trauma, żeby stracić dziecko, ale mam nadzieję, że Thomas będzie dla niej ogromnym pocieszeniem :)

    Czekam z niecierpliwością na 1. rozdział. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że jakoś przetrawisz 'tego złego' Kubę xD
      Dziękuję za komentarz, pozdrawiam :*

      Usuń
  3. Kubuś... kochany Kubuś... wiecznie uśmiechnięty Kubuś... jest... ZŁY! <3 Kocham Cię <3
    Mi również jest żal Weroniki. Nie dość, że straciła dziecko, to również miłość, a tym samym szansę na szczęście.
    Świat jest niesprawiedliwy.
    Czekam - z ogromną niecierpliwością - na pierwszy rozdział! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakoś tak wyszło, że Kuba będzie zły. :)
      Dziękuję za komentarz i pozdrawiam :*

      Usuń
  4. bardzo ciekawie się zapowiada, czekam z niecierpliwiona na następny rozdział :) wpadnij do mnie :)
    tenis-skijumping-and-me.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super . To od opowiadania o Majce zaczęła się moja przygoda z blogowaniem ! Dziękuje ci za to :-D i zapraszam zaparechwil.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że zaczęłaś ! :)
      W wolnej chwili zajrzę i dziękuję za komentarz ;*

      Usuń
  6. Uuuu po prologu zapowiada się bardzo ciekawie. Zły Kuba? Nie wierzę, nie pasuje mi na czarny charakter xD Czekam na pierwszy rozdział.
    Pozdrawiam.
    http://ona-jak-wiatr.blogspot.com/
    http://be-my-lover.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ci za komentarz ;*
      Na pewno wpadnę na któryś z blogów.
      Pozdrawiam ! ;)

      Usuń
  7. Woohoo, no to dość przerażająco się zaczęło, zwłaszcza, że uraczyłaś nas na sam początkiem takim koszmarem! Mam nadzieję, że nie znajdzie on urzeczywistnienia w jej życiu.
    I Kubuś bad boy, mrrrrr, fajnie :D

    http://prawie-na-zawsze.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. *na samym początku - miało być! -.-

      Usuń
    2. Dziękuję za komentarz.
      Czy nie znajdzie ? Tego do końca nie jestem pewna.
      Pozdrawiam ! ;)

      Usuń
  8. Jeżeli już prolog i opis bohaterów tak mnie urzekły, to boję się, co będzie dalej.
    Piszesz prześwietnie.
    Kuba jako ten zły to ciekawy eksperyment, ale mam nadzieję, że nie będzie zły tak do szpiku kości.
    Czekam niecierpliwie na pierwszy rozdział, a także na pojawienie się Morgiego i Pointnera.
    Pozdrawiam ;)
    Ps. a jeśli masz ochotę, to wpadnij do mnie (linki w profilu).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jejku, naprawdę dziękuję choć wiem,że wcale świetnie nie piszę ;) Do szpiku kości ? Chyba nie ^^

      Usuń
  9. Świetny prolog. ;) Ta historia już mnie wciągnęła. Kocham blogi gdzie występuje Maciek. Czekam na pierwszy rozdział z niecierpliwością! Pozdrawiam. ;)

    PS. Dziękuję, że wpadłaś do mnie. ;) http://nigdy-nie-przestane-marzyc.blog.pl/ ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ! :)
      Cieszę się, że przypadła ci do gustu.
      Pozdrawiam ! ;*

      Usuń
  10. Zły Kuba? Będzie ciekawie. :D Jak napisała Suomi też do złej roli bardziej pasowałby mi Maciek, ale jakby tak się przypatrzeć, to Kuba też pasuje. ^^
    Prolog bardzo fajny, nie ma co.
    Czekam na pierwszy rozdział. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Jakoś tak w ostatniej chwili padło na Kubusia.
      Pozdrawiam ! :*

      Usuń
  11. O jacie :o zapowiada się ciekawie! prolog świetny! :D

    OdpowiedzUsuń
  12. no no no.. bardzo ciekawie się robi... czekam na nexta.!

    weny.!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za komentarz. Mam nadzieję, że ta wena się jeszcze trochę utrzyma. :)
      Pozdrawiam ! ;*

      Usuń
  13. Zaczęło się naprawdę ciekawie. Jeśli prolog już mnie tak bardzo urzekł to aż.strach pomyśleć co będzie dalej. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że w każdym opowiadaniu Kubuś jest taki miły i słodki, a tutaj ZŁY! Kocham Twoją oryginalność ;) Pozdrawiam ;**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za komentarz ! ;)
      Tak jakoś wyszło i cieszę się, że 'zły Kubuś' ci się spodobał :D Również pozdrawiam ! :*

      Usuń
  14. Tak tak tak ogarnęłam nareszcie... Przepraszam ze dopiero teraz komentuje, sądzę ze sama wiesz czemu nie zrobiłam tego wcześniej. ale chyba wybaczyss Hahaha ;
    Jak to miło nareszcie czytać coś twojego, szczerze to zapomnialam jak zdolna mam koleżankę ;* ja już Sie nie mogę doczekac Nowego. miłego pisania.
    PS. mam już komputer :D na dniach, (jeszcze przed kolonia) postaram Sie dodać rozdział :**
    z poważaniem Lama :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, że mimo wszystko znalazłaś czas :*

      Usuń
  15. Aaaaaa, cóż za ciekawy prolog! Uwielbiam ten opis snu, niczym z kryminału wyjęty! Cudeńko. :3
    Weny życzę i pozdrawiam ;*

    PS Dlaczego usunęłaś Amor Espanol? :< Ostatnio chciałem jeszcze raz przeczytać tamte rozdziały a tu psikus, nie ma bloga. :<

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio dostrzegłam, że w takich sytuacjach jak ten opis snu czuję się nadzwyczaj dobrze ;) Usunęłam, bo nie chciałam, żeby się to za mną ciągnęło.
      Dziękuję i również pozdrawiam ;*

      Usuń
  16. Już sądziłam, że to naprawdę się dzieje i już się wkurzyłam na dwóch braci Kotów. :> Zaczyna się naprawdę ciekawie i na pewno będę tutaj zaglądać. :) Dużo weny, kochana!
    sixsixsix, http://songintheair.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha - i taki miał być efekt :)
      Dzięki i pozdrawiam :*

      Usuń
  17. Zaczyna się interesująco. ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Zaczyna się żeby nie powiedzieć dość mocno! :)
    Kuba jako ten zły?! Uwielbiam go, ale jako ten bad boy mi on tu nie pasuje!
    Dlatego jestem ciekawa jak mi go tutaj rozwiniesz! :D
    Dodałam do obserwowanych, więc na moja obecność tutaj możesz liczyć! :)
    Pozdrawiam i wenki moja droga! <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na początku też mi nie pasował, ale powoli się wczuwam xD
      Dziękuję i pozdrawiam ;*

      Usuń
  19. Zaczyna się ciekawie.. ;>
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Witaj, kochana :)
    Pragnę poinformować, że nominowałam Cię do Liebster Award.
    Więcej informacji u mnie: http://przedtem.blogspot.com/p/lieb.html
    Jeśli nie chcesz brać udziału, po prostu to zignoruj.

    OdpowiedzUsuń
  21. Nataaaaaaaa zostałaś nominowana do "Liebster Awards"
    Więcej wiadomości tutaj:
    http://hiszpankazmilosci.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń
  22. Fajnie sie zaczyna :D
    Zaciekawiło mnie :D

    http://closertotheedge1.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  23. Matkoo, wpadłam przypadkiem, ale już teraz mówię, że zostaję do końca i mnie stąd nie wypędzisz żadnymi czarami, więc już teraz Cię serdecznie witam, pozdrawiam i biję ukłony, bo prolog jest mistrzowski♥
    Obiecaj, że będziesz mnie informować (na tt: AkcjaS)
    Chociaż nawet bez informowania melduję się tu za każdym razem♥
    jeszcze raz pozdrawiam i w wolnej chwili zapraszam do siebie
    [sen-bez-snu]

    OdpowiedzUsuń
  24. ciekawie :)
    zapraszam do siebie :)
    http://my-big-finnisher-love.blogspot.com/
    Dopiero zaczynam

    OdpowiedzUsuń